Hermiona spojrzała na Rona i kiwnęła głową. A potem wzięła głęboki wdech i ruszyła w stronę rezydencji Selwyna.
Było ciemno, ale dziewczyna nie myślała nawet o tym, aby zapalić różdżkę. Zacisnęła zęby i zaczęła iść w stronę domu kiedy zrozumiała, że coś jest nie tak.
Odwróciła głowę i rozejrzała się wokół. Gdzie jest Weasley? Zmarszczyła brwi i w tej samej chwili poczuła świst tuż obok ucha. Nie czekając dłużej ruszyła biegiem przed siebie. Kiedy miała już nadzieję, że zgubiła śmierciożercę, chciała się teleportować. Portal jednak nie chciał się otworzyć.
- Cholera, co się dzieje...? - wyszeptała. W tej samej chwili poczuła okropny ból w klatce piersiowej. Wrzasnęła z bólu i upadła na ziemię. Tysiące małych igieł wbijało się w jej ciało.
- Mam cię, dziwko - usłyszała męski głos. Śmierciożerca złapał ją za włosy i pociągnął do tyłu. - Czuję, że razem nieźle się zabawimy.
Hermiona poczuła łzy na policzkach. Próbowała wołać Rona, ale nie mogła wydobyć z siebie głosu. To już koniec, pomyślała.
Ale rzeczywistość miała okazać się o wiele, wiele gorsza.
___________________________________
Chyba zwariowałam, ale tak, zaczynam pisać opowiadanie Dramione! Wiem, że jest masa blogów o tej tematyce, ale jakoś nikt inny nie pasuje mi do tej historii. Tylko Draco i Hermiona.
No, zobaczymy jak mi to wyjdzie. :D
Prolog krótki, ale fajnie się zapowiada. Czekam na pierwszy rozdział ;]
OdpowiedzUsuńIntrygująco.
OdpowiedzUsuńI ❤ ten blog
OdpowiedzUsuńKrótko co prawda, ale wygląda fajnie. Będę czytać dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, kitty
Ciekawe kto ją złapał. Selvyn?
OdpowiedzUsuńNo i czemu nikt nie pomógł? Biedna Hermiona, mam nadzieję że jakoś z tego wyjdzie.
Długo się zabieram za tego bloga, ale w końcu jestem! ;D Prolog bardzo ciekawy, gdzie zniknął Ron i kto mówił do Hermiony? Selwyn?
OdpowiedzUsuńBiedna Hermiona... ale chyba Ron ich nie zdradził, co?
OdpowiedzUsuńA niech to! I co teraz będzie?
OdpowiedzUsuńNo i piękny zwiastun!
OdpowiedzUsuń